wtorek, 15 stycznia 2013

Notes na początek

Jak można wnioskować po ciszy zalegającej na blogu - uczę się pilnie. ;) Cały grudzień minął mi jak z bicza strzelił. Co ja gadam?! Cały rok minął mi nad wyraz szybko - o nie... chyba dorastam. 
Twórczych działań w ostatnim czasie nie było zbyt wiele, jednak jeszcze twory z listopada czekają na publikację. Podrzucam więc ten notes. Ta kolorystyka, bardzo dziewczęca, to ostatnio jedna z moich ulubionych jeśli chodzi o scrapowanie. I pomyśleć, że kiedyś wzbraniałam się przed różem rękami i nogami. 


Szkoda, że ten rok już minął. Działo się wiele i jest co wspominać: wyjazd na narty, zdanie egzaminu na prawko, zlot scrapbookingowy w Warszawie, wyjazd nad morze i w góry... Ale w tym roku czeka mnie jeszcze więcej wyzwań. Przede mną matura i wyjazd na studia. Mam nadzieję, że w tym wszystkim znajdę czas na scrapowanie. ;)
Nie robiłam postanowień na nowy rok prócz jednego: chcę spełniać swoje marzenia. Jest ich kilka na ten rok i mam nadzieję, że mi się poszczęści.

Pozdrawiam


9 komentarzy:

  1. no ja trzymam kciuki Babulku za te marzenia! pisz częściej do nas! Gratki tego prawka! Jeździj nei przestawaj!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny, ja też lubię takie dziewczęce!

    OdpowiedzUsuń
  3. Enciaku no weeeź wpadaj częściej!...a album czaderskyy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wyszło:) A co do wszelkiego rodzaju wyjazdów, zwłaszcza tych na studia - nie popełniaj mojego błędu i ZAWSZE bierz zestaw rzeczy do twórczej zabawy. Bo potem można sobie krzywdę zrobić z rozpaczy;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha, czytasz mi w myślach! Ostatnio się zastanawiałam jak rozdzielę moje scrapowe zbiory pomiędzy dom, a akademik. :)

      Usuń