czwartek, 31 stycznia 2013

Mój pierwszy raz

Dziewczyny na blogu scrapki-wyzwaniowo namawiają do zmierzenia się z czymś nowym. Postanowiłam podnieść rzuconą rękawicę i przy okazji remanentu w moich scrapowych zbiorach, kupiłam sobie trochę mediów. Dotychczas z mediami miałam do czynienia raz - na warsztatach u Czekoczyny, kiedy to zrobiłam blejtram. Jednak nigdy nie mediowałam scrapów. Oczywiście zdarzyło mi się pochlapać farbami, ale dotychczas omijałam takie rzeczy jak Glimmer Misty czy pękające farbki.
Zainspirowana pracami Czeko, rozdziewiczyłam moje nowe mediowe cudeńka. ;)
Efekt mnie zaskoczył. Okazało się, że w moich layoutach jest też miejsce na romantyczną stronę duszy.   Pełno w tej pracy brokatu, perełek, kwiatków - toż to do mnie nie podobne! Ale przyznaję się bez bicia, że bardzo mi się ten efekt spodobał i nie wykluczone, że moje szalone prace, porzucę na rzecz tych bardziej romantycznych. 

A na zdjęciu Honia ze swoim małym skarbem. 




Czy u Was też jest pogoda idealna do siedzenia w domu? Gdy tak wieje i pada za oknem, bez wyrzutów sumienia wskakuję pod koc z laptopem. :)

Pozdrawiam ciepło!

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Dla babci

W klimacie dnia dzisiejszego zrobiłam kartkę dla babci. Chciałam by było elegancko i dystyngowanie. Pomogły mi w tym papiery Graphic45 i moje ulubione vintage'owe ćwieki.  



Pracę zgłaszam na brokatowe wyzwanie, które trwa do 24 stycznia. 


Ostatnio oglądałam film Words z Bradley'em Cooperem. Jeśli ktoś potrzebuje porządnej dawki nostalgicznej historii na wieczór to polecam właśnie tą.


A wy oglądaliście ostatnio coś godnego polecenia? Chętnie skorzystam z waszych porad. ;)
Pozdrawiam!

Ps: w Studiu75 candy!

niedziela, 20 stycznia 2013

Mała ptaszyna

Brakuje mi wiosny. Wszechobecna biel podoba mi się podczas świąt i ewentualnie wtedy gdy mam narty na nogach. Przez resztę chwil, zima jest dla mnie trudnym okresem. Postanowiłam więc umieścić wiosenne zdjęcia z zeszłego roku w jakiś albumik. 






Tymczasem wciąż mamy zimę. Na szczęście trwa karnawał i imprezy umilają jakoś ten czas. Na przykład studniówka. :) Moja była wczoraj i muszę przyznać, że będzie co wspominać.

Pozdrawiam!

wtorek, 15 stycznia 2013

Notes na początek

Jak można wnioskować po ciszy zalegającej na blogu - uczę się pilnie. ;) Cały grudzień minął mi jak z bicza strzelił. Co ja gadam?! Cały rok minął mi nad wyraz szybko - o nie... chyba dorastam. 
Twórczych działań w ostatnim czasie nie było zbyt wiele, jednak jeszcze twory z listopada czekają na publikację. Podrzucam więc ten notes. Ta kolorystyka, bardzo dziewczęca, to ostatnio jedna z moich ulubionych jeśli chodzi o scrapowanie. I pomyśleć, że kiedyś wzbraniałam się przed różem rękami i nogami. 


Szkoda, że ten rok już minął. Działo się wiele i jest co wspominać: wyjazd na narty, zdanie egzaminu na prawko, zlot scrapbookingowy w Warszawie, wyjazd nad morze i w góry... Ale w tym roku czeka mnie jeszcze więcej wyzwań. Przede mną matura i wyjazd na studia. Mam nadzieję, że w tym wszystkim znajdę czas na scrapowanie. ;)
Nie robiłam postanowień na nowy rok prócz jednego: chcę spełniać swoje marzenia. Jest ich kilka na ten rok i mam nadzieję, że mi się poszczęści.

Pozdrawiam