Jak można wnioskować po ciszy zalegającej na blogu - uczę się pilnie. ;) Cały grudzień minął mi jak z bicza strzelił. Co ja gadam?! Cały rok minął mi nad wyraz szybko - o nie... chyba dorastam.
Twórczych działań w ostatnim czasie nie było zbyt wiele, jednak jeszcze twory z listopada czekają na publikację. Podrzucam więc ten notes. Ta kolorystyka, bardzo dziewczęca, to ostatnio jedna z moich ulubionych jeśli chodzi o scrapowanie. I pomyśleć, że kiedyś wzbraniałam się przed różem rękami i nogami.
Szkoda, że ten rok już minął. Działo się wiele i jest co wspominać: wyjazd na narty, zdanie egzaminu na prawko, zlot scrapbookingowy w Warszawie, wyjazd nad morze i w góry... Ale w tym roku czeka mnie jeszcze więcej wyzwań. Przede mną matura i wyjazd na studia. Mam nadzieję, że w tym wszystkim znajdę czas na scrapowanie. ;)
Nie robiłam postanowień na nowy rok prócz jednego: chcę spełniać swoje marzenia. Jest ich kilka na ten rok i mam nadzieję, że mi się poszczęści.
Pozdrawiam
no ja trzymam kciuki Babulku za te marzenia! pisz częściej do nas! Gratki tego prawka! Jeździj nei przestawaj!
OdpowiedzUsuńJeżdżę, jeżdżę. :D Dziękii! :D
UsuńŚwietny, ja też lubię takie dziewczęce!
OdpowiedzUsuńłał, śliczny! :)
OdpowiedzUsuńEnciaku no weeeź wpadaj częściej!...a album czaderskyy :D
OdpowiedzUsuńtfu notes xD
UsuńDobra. :D Postaram się dla Ciebie. :)
UsuńSuper wyszło:) A co do wszelkiego rodzaju wyjazdów, zwłaszcza tych na studia - nie popełniaj mojego błędu i ZAWSZE bierz zestaw rzeczy do twórczej zabawy. Bo potem można sobie krzywdę zrobić z rozpaczy;)
OdpowiedzUsuńhahaha, czytasz mi w myślach! Ostatnio się zastanawiałam jak rozdzielę moje scrapowe zbiory pomiędzy dom, a akademik. :)
Usuń