Witajcie! Wokoło wciąż leży śnieg i zima nie chce nas opuścić, ale w moim sercu kwitnie już wiosna. W każdą moją pracę przemycam ogromne ilości kwiatków i kolorów. Albumik dla małej dziewczynki, który ostatnio zrobiłam, idealnie się do tego nadawał.
Tak, tak. To z powodu tęsknoty za wiosną mój styl wyewoluował w bardziej romantyczny. Taka ilość różu, kwiatków i brokatu była dla mnie jeszcze niedawno nie do przyjęcia. ;)
Wnętrze jest proste i oszczędne w dodatki.
Zobaczcie co dzieje się na moim parapecie! Tam to dopiero mam wiosnę. Szafirki, żonkile, hiacynt, tulipan. Kiedy po wstaniu z łóżka mój wzrok pada na te roślinki od razu mi weselej. :) Mała rzecz, a cieszy.
U mnie ostatnio bardzo monotonnie. Próbuję uporać się z pracą maturalną, w między czasie rozwiązuję próbne arkusze i tak upływa mi czas do matury, która swoją drogą już nie długo. Im szybciej będę miała to za sobą, tym lepiej!
Pozdrawiam!
Ślicznie! Wszystko ślicznie!
OdpowiedzUsuńaaah, jak mi się podobasz w tym stylu :) świetna kolekcja kwiatów, aż zapragnęłam własnej! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam! :)
UsuńAlbumik jest rewelacyjny!!!
OdpowiedzUsuńRóż zawsze nastraja pozytywnie :).
A kwiaty masz cudne!
Piękny album :) Właśnie próbuję się zabrać za zrobienie własnego, ale pewnie nie będzie nawet w połowie tak ładny jak Twój :)
OdpowiedzUsuńKwiatki też piękne :) Ja niestety wszystkie uśmiercam :D
Oj! co tak pesymistycznie?! Każdy kiedyś zaczynał. :)
UsuńSłodziak albumik, naprawdę piękny!!!!
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt. Piękny albumik.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńŚlicznie :)
OdpowiedzUsuń