A na scrapie moja bratanica w swoim żywiole, czyli w piaskownicy. Haha, sama również budowałam z nią zamki i tunele z piasku. Taki nałóg dziecięcy, z którego nie wyrosłam do końca. ;P
A na to niedzielne popołudnie chciałam wam zaproponować piosenkę do przesłuchania. Chwyta za serce i do tego ten głos Adele...
To miłej i twórczej niedzieli wam życzę. :)
PS: zapraszam na candy. ;)
scrapek fajny! a lato to ja też już chcę!!! :)
OdpowiedzUsuńciesze sie ze sie podobaja, wlasnie ja tez musze przyznac ze jeszcze nie spotkalam sie z notesami takie jak moje :) zazwyczaj sa skorzane ze zwyklymi kartkami.. dlatego wzielam sie za sprzedaz, moze troche mi pomoze w moim studenckim biednym zyciu xD zapraszam na candy! skoro sie podobaja;d!
OdpowiedzUsuńbtw ten scrap u gory jest magiczny! i taki cieply.. bardzo mi sie podoba :)