Za chwilę idę chyba strzelić jakiegoś mega kolorowego scrapa. Po ciężkim dniu w szkole przyda mi się jakiś kop energetyczny. :)
Na koniec mam jeszcze dla Was piosenkę Florence and the Machine - What the water gave me. Może już ją znacie, ale ja odkryłam ją całkiem niedawno i jestem zachwycona.
Pozdrawiam.
Fajny :) Te chlapania i odbicia kubkiem boskie :)
OdpowiedzUsuńLekki, piękny i smakowity;-)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie go uwielbiam! I te papiery eh!
OdpowiedzUsuńPiękny i w dodatku kawowy - uwielbiam...
OdpowiedzUsuńsuper wyszło, a papiery rzeczywiście są cudowne:)
OdpowiedzUsuń